Projektant gry: Sami Laakso
Czy zwierzęta potrafią handlować? Okazuje się, że tak – i to całkiem nieźle! W Dolinie Kupców wcielimy się w sprzedawców, którzy rywalizują o możliwość dołączenia do grona najlepszych handlarzy w okolicy. Na miejsce w elitarnej grupie trzeba sobie jednak zasłużyć – sprytem i odpowiednimi umiejętnościami. Dobry kupiec powinien wiedzieć, w jaki sposób zarządzać swoim straganem…
Dolinę Kupców można śmiało określić mianem gry, która przemyca w sobie wiele elementów strategicznych – nie są one jednak przesadnie rozbudowane, dlatego ten tytuł nada się także dla osób początkujących. Dla bardziej doświadczonych graczy to przyjemna i lekka propozycja na luźniejsze wieczory. Jeśli ktoś ma ochotę dopiero rozpocząć przygodę z mechaniką opartą na budowaniu talii kart – Dolina Kupców sprawdzi się doskonale. W rozgrywce bierze udział od dwóch do czterech graczy w wieku powyżej 10 lat, a cała partia zajmie około 20-40 minut (w zależności od liczby graczy i stopnia znajomości kart).
Jeszcze przed otwarciem niewielkiego pudełka uwagę zwraca uroczy obrazek na wieczku – przedstawia on tytułową dolinę oraz targowisko, czyli miejsce pracy zwierzaków. Wewnątrz opakowania znajdziemy planszę rynku, kostkę (gadżet dla ocelota), talię rupieci oraz sześć unikalnych talii głównych (po 15 kart o wartościach od 1 do 5). Każda talia ma inny kolor i reprezentuje odmienne gatunki zwierząt. W grze natkniemy się na: Przebiegłe Szopy, Beztroskie Oceloty, Zaradne Wiewiórki, Przyjacielskie Pandy, Sprytne Kameleony i Energiczne Papugi. Poszczególne gatunki mają różne charaktery, temperamenty i wzorce zachowań (determinujące działanie kart). Wszystkie karty, podobnie jak pokrywka, zawierają ilustracje w baśniowym stylu, który pięknie podkreśla i wydobywa klimat gry. Co ciekawe, projektant gry i autor zasad (Sami Laakso) stworzył także szatę graficzną.
Na początku wybieramy te talie zwierząt, które chcemy włączyć do rozgrywki. Ich ilość określa reguła: liczba graczy + 1. Następnie – z niektórych kart zwierzaków i rupieci – przygotowujemy własne talie startowe (karty trzymane w dłoniach oraz prywatny stos dobierania, łącznie 10 kart). Na bazarze (planszy rynku) będą pojawiać się rozmaite towary, czyli pozostałe karty z talii zwierzaków. W swojej turze możemy przeprowadzić jedną z czterech akcji: zakupić nową kartę (płacąc kartami z ręki) / zbudować stos na swoim straganie / wykonać specjalny trik (zastosować szczególną moc karty) / odłożyć dowolną liczbę kart z ręki na stos odrzutów. Pod koniec tury uzupełniamy towary na rynku oraz dobieramy karty do pięciu na ręce. Nadrzędny cel wybitnego sprzedawcy to naszykowanie dokładnie ośmiu stosów kart na własnym straganie. Ustawiamy je poprzez wykładanie kart ze swojej talii na stół (numer stosu odpowiada łącznej wartości kart jednakowego koloru, jakie powinny zostać wykorzystane do jego zbudowania). Jeśli któryś z graczy wykona to zadanie, gra natychmiast się kończy.
Znana mechanika została nieco przekształcona – zakupiona karta trafia od razu do naszych rąk, a nie na stos kart odrzuconych, co jest pewną innowacją, jeśli chodzi o gry oparte na budowaniu talii. Nowo nabytą kartą możemy posłużyć się już w następnej turze, nie czekając na dobieranie ze stosu. Talie zwierząt to sześć niepowtarzalnych, dobrze wyważonych i zbalansowanych zestawów. Konieczność zachowania równowagi pomiędzy zbieraniem kart, a przeznaczaniem pewnej ich liczby na wznoszenie stosów sprawia, że stale musimy dokonywać wyborów, co uatrakcyjnia rozgrywkę.
Dolina Kupców to obowiązkowa pozycja dla fanów gier karcianych oraz miłośników lżejszych tytułów. Zapoznanie się ze wszystkimi zasadami z pewnością ułatwi zrozumiała i przejrzysta instrukcja. Magiczny klimat, odrobina interakcji, możliwość planowania i realizacji własnych strategii – tego doświadczymy podczas każdej rozgrywki!