Loyang
(At the Gates of Loyang)

Projektant gry: Uwe Rosenberg

U bram chińskiego miasta Loyang gromadzą się rolnicy zaopatrzeni w żywność potrzebną mieszkańcom szybko rozwijającej się okolicy. Żyzna ziemia zapewnia obfite plony, a handel kwitnie. Taką sytuację zastajemy w grze autorstwa Uwe Rosenberga, który przenosi nas około 2000 lat wstecz i pozwala wcielić się w jednego z przedsiębiorczych plantatorów.

Kto zostanie rolnikiem?

Loyang to typowa gra strategiczno-ekonomiczna, w której – przede wszystkim – na wiele sposobów zarządzamy dostępnymi surowcami: zbożem, rzepą, kapustą, dynią, porem i fasolą (sadzimy je, zbieramy, sprzedajemy lub kupujemy). Do partii zasiąść może od jednego do czterech graczy w wieku powyżej 10 lat. Tryb solo i dodatkowy wariant dla czterech osób (rodzaj symultanicznej rozgrywki w parach) to opcje, które czynią tytuł bardziej dostosowanym do potrzeb i wymagań doświadczonych graczy. Tytuł należy do pozycji o umiarkowanej (pośredniej) ciężkości, świetnie sprawdzi się wśród graczy zaawansowanych i średnio-zaawansowanych. Cała rozgrywka zajmie od 60 do 120 minut.

Czy plantator to mistrz biznesu?

W pudełku znajdziemy cztery planszetki dla graczy, rozmaite karty, monety, znaczniki satysfakcji oraz całą masę pięknie wykonanych, drewnianych elementów reprezentujących zboże i jarzyny. Każdy z rolników zaangażuje się w opiekę nad własnym polem i handel plonami, ponieważ chce zarobić dużo pieniędzy i zajść jak najdalej na Ścieżce Pomyślności (czyli zdobyć przeważającą liczbę punktów zwycięstwa). Partia składa się zawsze z dziewięciu rund podzielonych na trzy fazy, w trakcie których gracze wykonują określone akcje. Precyzyjna mechanika i dokładnie zdefiniowane zasady ogromnie ułatwiają rozgrywkę.

Co zrobić z warzywami?

Na samym początku rundy odbywamy Fazę Żniw, podczas której otrzymujemy nowe pola i zbieramy po jednym warzywie/zbożu z każdego już obsianego. Następna w kolejności jest Faza Kart – etap umożliwiający pozyskanie dwóch nowych kart z talii. Nasze zdobycze umieszczamy w pobliżu planszetki, w miejscach oznaczonych odpowiednimi symbolami (karty stanowią bazę do wykonywania niektórych działań). Czas na Fazę Akcji – najważniejszy moment dla gospodarnego rolnika. W tym etapie trzeba wykazać się umiejętnością zarządzania zasobami i wygenerować jak największy zysk (natychmiast lub długofalowo). Obsianie pola / sprzedaż lub kupno zasobu w Sklepie / handel wymienny na Straganie / wyręczenie się Pomocnikiem / dostarczenie zasobu Stałemu lub Okazjonalnemu Klientowi / zakup nowych kart – mnogość dostępnych akcji ekscytuje! Na koniec rundy poruszamy się po Ścieżce Pomyślności, przy czym za każdy krok musimy… zapłacić monetami, które tak mozolnie gromadziliśmy.

Dlaczego warto zagrać?

Nie ma konkretnej, pewnej drogi do sukcesu. Jeden gracz może skupić się na uprawianiu rzepy i co rundę dostarczać towar kilku stałym klientom, inny natomiast zdecyduje się sadzić zboże, często wymieniać produkty na targu i stale wykorzystywać dorywczych pracowników. Wszystko tak naprawdę zależy od własnej strategii. Losowe dobieranie kart czyni każdą rozgrywkę niepowtarzalną, jednak zupełnie nie ma mowy o przypadkach, gdzie o wygranej czy przegranej decyduje ślepy los. Starannie dopracowane reguły pozwalają na uniknięcie takich sytuacji. Wśród zasad odnajdziemy liczne niuanse i smaczki urozmaicające rozgrywkę (np. zaciągnięcie pożyczki, które w konsekwencji powoduje utratę punktu zwycięstwa).

Loyang to zdecydowanie tytuł godny polecenia osobom poszukującym gry ekonomicznej/strategicznej z dobrze działającą mechaniką zarządzania surowcami. Dzięki zróżnicowanym kartom i wielu dostępnym akcjom gra obfituje w rozmaite wybory, z których każdy przyniesie inny skutek. Zadbano także o logiczne wyjaśnienie wszystkich dostępnych ruchów (łatwo sobie wyobrazić konkretną akcję w odniesieniu do rzeczywistości).